Witajcie!
Dzisiaj nie będę się rozpisywała, a to z prostego powodu - szkoda czasu na siedzenie przy komputerze :)
Od paru dni jest tak cudownie, ciepło, błogo, że nic tylko spędzać każdą chwilę na dworze.
Ja tak właśnie robię. Wystawiam pyszczek do słońca i łapię promyki. Spragniona jestem po tej zimie tego słońca... oj, baaardzo!
Dlatego dzisiaj dużo zdjęć mojej prywatnej wiosny ;)))
Moje dziecko (ukochane zresztą), zaliczyło 8 lat - sama jestem w lekkim szoku kiedy to się stało...
Co zrobisz? Nic nie zrobisz, czas leci i ma nas w dalekim poważaniu :)
Teraz 8 lat, za chwilę matura, studia a popojutrze mąż... nie no dobra pojechałam ;)
Tort tradycyjnie był własnoręcznie robiony, , goście młodociani też, impreza się udała, można ten temat odhaczyć :)))
Przepraszam, że dzisiaj poszłam na łatwiznę, ale sami rozumiecie...
Zresztą jeśli tutaj nikt nie zajrzy to wszystko jasne - Wy też wdychacie świeże powietrze :)
Przytulam Was mocno!
bZuzia
Uwielbiam ten moment, w którym przyroda w naszych ogródkach budzi się do życia :)
OdpowiedzUsuńI ja, i ja :)))
UsuńTo jeden z piękniejszych momentów, przyroda mam dozuje na początku po odrobinie koloru, a za moment jak wszystko buchnie, to nic tylko oszaleć :)
Jestem po czasie. No bo słońce było :) Teraz u nas syf :( Szaro i zimno...
OdpowiedzUsuńMój Młody niedawno 7 skończył. Też nie wiem kiedy to minęło. Dobrze, że my ciągle młode :D
Jeszcze będzie, nie raz ;) U nas już zielono dookoła, trawę trzeba skosić...
UsuńMy z mężem to mówimy, że wszyscy w naszym wieku to tak staro wyglądają, a my ciągle tacy młodzi... niestety chyba tylko w naszych oczach :)
No bo i co tu pisać. Po prostu przepięknie jest. A dziś kiedy znowu szaro, zimno i mokro aż trudno uwierzyć, że jeszcze kilka dni temu było 20 stopni. Te jasne iryski są niesamowite, coś mi się zdaje, że będę na nie jesienią polować.
OdpowiedzUsuńSerdeczności dla Zuzi, piękny wiek.
O masz, a mogła bym sobie dać rękę uciąć, że to od Ciebie się nimi zaraziłam. One są tak dyskretnie urokliwe, nie biją po oczach ale jak się człowiek nad nimi pochyli to z podziwu wyjść nie można, że natura coś takiego stworzyła.
UsuńOdwzajemniam serdeczności :)
Ode mnie się zaraziłaś tymi szafirowymi iryskami :)
UsuńDzięki Avrea ( w imieniu Zuzy) :)
OdpowiedzUsuńte kwiaty aż kwitną życiem! jeju jak ja kocham wiosnę; ostatnio wyszłam na spacer i wszystko w okół było cudne.
OdpowiedzUsuń💚
little-jay999.blogspot.com
piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego dla małej księżniczki !
Och, och jakie piękne :)
OdpowiedzUsuń