czwartek, 4 grudnia 2014

"Kraina szronu" ;)



Zima ociera się o nasze roślinki i zostawia cudne ślady. Widoki zapierają dech w piersiach wszystkim wrażliwcom. 
Jadąc ostatnio od mojej siostry z Krasnegostawu, podziwialiśmy z otwartymi buziami oszronione drzewa. Nagle szarobury i zimny świat przemienił się w bajkową krainę. Wtedy niestety nie udało mi się zrobić żadnego zdjęcia, a teraz jest tylko namiastka z tamtych widoków. Po śniegu prawie już nie ma śladu, nad czym z Zuzią ubolewamy, jednak pewnie jeszcze się nim nacieszymy, w końcu nawet nie ma kalendarzowej zimy. 
Fajnie, że Zuzia jeździ do szkoły autobusem bo przynajmniej dwa razy w ciągu dnia wychylę nos za drzwi. Po za tymi incydentami jakoś nie mam ochoty na spacery, wolę pokręcić się po kuchni w ciepełku :)
Gdy już tak się kręcę po tej kuchni to czasem wychodzi z tego niezły bigos ;)


Zamrożone latem i jesienią owoce i warzywa teraz oddają swe smaki na naszych talerzach. Uwielbiam wyciągać z zamrażarki letnie specjały i teraz w te bure dni się nimi delektować. 
Z aktualnych warzyw do zjadania na grządkach został tylko jarmuż, który w tym momencie zjadamy na różne sposoby. Nawet nie myślałam, że tak mi podpasuje i tak fajnie można z niego tworzyć.
Ostatnio zaeksperymentowałam i wcześniej sparzony, a następnie podduszony z czosnkiem wylądował w lasagne. Powiem Wam... bomba!
Jeśli jest jeszcze ktoś, kto się waha czy mieć go na swoich zagonkach, niech zaryzykuje bo naprawdę warto.





Kuchennie krążą też moje myśli, bo święta już tuż tuż, a menu jeszcze nie obmyślone. Kołaczą mi się po głowie różne pomysły, bo ja jednak lubię tradycję mieszać z nowościami. Dlatego grzebię sobie po internecie i szukam co by tu można w tym roku wprowadzić nowego na Wigilijny stół. Może Wy macie jakieś fajne, sprawdzone przepisy, które z czystym sumieniem polecicie bo Wasze rodziny nie wyobrażają sobie bez nich świąt? Jeśli macie coś takiego bardzo chętnie przejmę i wypróbuję :) 



Z racji tego, iż posiadamy sad z orzechami włoskimi, szukam fajnych przepisów z ich wykorzystaniem. Chcę zrobić na moim blogu zakładkę ze sprawdzonymi przepisami z orzechem włoskim w roli głównej. Więc tutaj też ogromna prośba, jeśli "ktoś, coś" to będę wdzięczna :)))

Teraz muszę już pędzić bo mam w domu istny szpital polowy, aż dziw, że mnie jeszcze nie wzięło.

Na koniec jeszcze parę oszronionych fotek.... tak dla radochy ;)

                                                                 
                                                                               
                                                                               Papultki
                                                     bZuzia

18 komentarzy:

  1. K-staw to Krasnystaw??? :P
    piękne widoki u nas jeszcze takiej zimy nie ma... ale pewnie zaraz dojdzie :-)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście to Krasnystaw - już poprawiłam dla niewtajemniczonych ;)
      Oby tylko na święta się zabieliło.
      Pozdrowionka!

      Usuń
  2. Oh! Beautiful pictures and very low temperatures! And proposals so delicious things! I agree that garlic is a great addition to spinach, Kale and does often use it in Italian cuisine.
    The pictures bring you wonderful winter mood and dishes comfort and warmth!

    I did some Walnut biscuits with coffee, which many liked everyone who tried them. Suitable for holidays and gift also. http://vkusnosbety.blogspot.com/2014/01/walnut-espresso-cookies.html

    Try this Banana muffins with crunchy pecan topping and ROMs watering. They are one of the preferred home. http://vkusnosbety.blogspot.com/2012/07/blog-post_31.html

    Even some biscuits Spirals of puff pastry with poppy, coconut and walnuts - vegan - Poppy Seeds, Coconut, Walnuts Spirals of Puff Pastry - vegan - http://vkusnosbety.blogspot.com/2014/03/poppy-seeds-coconut-walnuts-spirals-of.html

    One idea for the festive table with nuts and dried fruits in presenting the cheese-tree of dried fruit and nuts - Christmas calendar - Day 17 and- http://vkusnosbety.blogspot.com/2011/12/17.html

    You might like these Christmas mini pies plums, pears and walnuts - Christmas Day calendar - 6th
    http://vkusnosbety.blogspot.com/2011/12/6.html


    Delicious salad that has walnuts - Salad of celery, apples and walnuts ... aphrodisiac and prevention http://vkusnosbety.blogspot.com/2011/11/blog-post.html

    an interesting salad or dip or pate - Salad with bread and walnuts and garlic if desired- http://vkusnosbety.blogspot.com/2011/11/blog-post_26.html

    This is a cake known as Medovik or French peasant cake in which I put walnuts - Happy New Year 2012! Honey cake-http://vkusnosbety.blogspot.com/2012/01/2012.html

    I have many recipes with nuts-and I love them and we have 3 large trees. I have a very festive proposals in three Christmas calendar. You'll be glad you appeal something!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oh Bety! Super These Your recipes!
      After the turn, I have tried it :)
      You are loved! Thank you very much ...

      Usuń
  3. Oszronione fotki śliczne, a pozostałe apetyczne niezwykle;-) Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byle nie za ciepło bo się szron stopi ;)
      Dziękuję i pozdrawiam!

      Usuń
  4. Piękne zdjęcia. U nas też parę dni temu wszystko było tak ślicznie oszronione, a ja nie zrobiłam żadnych zdjęć...
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może jeszcze też będziesz miała okazję, ja teraz czekam na śnieg :)
      Buziaki ślę!

      Usuń
  5. Pięknie u Ciebie jak zawsze, u mnie zimy ani widu ani słychu ;). Na Wigilię podaję gołąbki z grzybami. Farsz to ryż gotowany, grzybki ugotowane, pokrojone i przesmażone z cebulą oraz czosnkiem. Do smaku sól pieprz, natka pietruszki mrożona . Zalewamy to bulionem wymieszanym z własnoręcznie robionymi przecierem pomidorowym. To do żaroodpornego naczynia i do piekarnika na około półtora godziny.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mniam.... Narobiłaś mi apetytu...
      W ubiegłym roku gołąbków na Wigilii nie było, może warto w tym roku zrobić, tylko muszę za grzybkami się rozejrzeć. Ja w tym roku własnymi tylko suszonymi dysponuję :)
      Dzięki za przepis!
      Buziaczkuję :)

      Usuń
    2. Bzuziu ja też robię to z suszonych ...
      Pozdrawiam i smacznego.

      Usuń
  6. Gosiu jak zwykle piękne zdjęcia :-) My też od paru dni z okna widzimy piękną "krainę szronu". Ale pyszności gotujesz:) Od jakiegoś czasu mam ochotę spróbować jarmuż, ale nigdzie nie mogę go kupić:( Może ktoś wie gdzie w Lublinie dostanę?
    Pozdrawiam Szu.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale przepięknie szronem drzewa pomalowane! U mnie niestety chyba nie prędko takie widoki. Ciekawe, czy w ogóle śnieg będzie w tym roku, bo w tamtym nie było...
    Ech... Lecę jeszcze raz obejrzeć fotki i oczy nacieczyć... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uuuu... nieładnie ze strony śniegu! Nam na szczęście takich psikusów nie robi i pojawia się rokrocznie.
      Gdyby pojawił się u mnie, to sobie z nim pogadam i podeślę go do Ciebie ;)

      Usuń
  8. Cudne te szronowe klejnoty. Nic tylko podziwiać z otwarta buzią. Orzechy włoskie to ostatnio najbardziej mi posmakowały podsmażone w karmelu, a do tego dosłownie na chwile dorzucona gruszka. Szybkie, proste i pyszne. Można zajadać na ciepło, albo zrobić wieczorem i następnego ranka dodać do jogurtu na śniadanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O...dobre, dobre! Gruszki nie mam ale z bananem też będzie chyba pycha :)

      Usuń
  9. Niestety, u mnie szron jeszcze dotąd się nie pojawił...:(

    OdpowiedzUsuń