czwartek, 24 lipca 2014

Ostatnim rzutem

Mało czasu na "komputerowanie" ale skoro słowo się rzekło to musiałam chwilkę znaleźć.
Otóż u Agi.Felice dowiedziałam się o kolorowym konkursie na jednym z blogów, a dokładnie tutaj
Zawsze lubię oglądać nadsyłane zdjęcia do tego typu konkursów. Tym razem sama postanowiłam się pobawić w tę uroczą zabawę.
Tematem zdjęć jest kolor żółty :)
Trudno było się zdecydować na jakieś zdjęcie bo ani żadne nie jest wyjątkowe, ani tym bardziej wybitne. Na szczęście nie o to chodzi i w tym cały urok :)
Zdjęcia można wysyłać tylko do piątku, więc musiałam się sprężyć i dopełnić formalności.
A oto zdjęcie które zgłaszam do konkursu :)
                                                      
                                                                Poobiednia "Maja" :)


Ostatnio sporo było o kwiatach, więc tym razem dla równowagi będzie o warzywach :)
Rokrocznie w moich zagonkach bardzo malutkich, staram się wścibić jakieś warzywne nowości. Czasem niektóre trafiają w mój gust i zostają na kolejne lata, czasem jednak jest to spotkanie jednorazowe.
W tym roku również mam parę nowości (jak dla mnie) tym bardziej, że jestem uczestniczką Zielonego Kącika Badawczego gdzie testuję angielskie nasionka.
Z kącika trafiły do mnie:

 Purpurowa marchew odm. 'Purple Haze',
 Brokuły szparagowe 'Purple Sprouting Early'
 Dynia niebieska 'Marina di Choggia'
Marchewka już jest zjadana i z moich obserwacji od "zwykłej marchewki" różni się tylko kolorem.
Natomiast na dynię i brokuł jeszcze chwilkę muszę poczekać.

Oprócz testowych warzyw w tym roku mam okazję sprawdzić jeszcze uprawę:

Kolendra (która raczej ze mną nie zostanie)
Jarmuż (który jest z nami już drugi rok)
Trawa cytrynowa ( już mi się podoba :)
Fenkuł (w tym roku mi nie wyszedł bo za szybko zakwitł, ale chyba dam mu szansę w przyszłym roku)
Karczochy (mam nadzieję, że przetrwają zimę)
Skorzonera (z którą koniecznie jeszcze muszę poeksperymentować, i którą specjalnie zostawiłam do zakwitnięcia ponieważ nigdzie w internecie nie mogłam zobaczyć jak wyglądają jej kwiaty)
Bakłażany (na które chyba najbardziej nie mogę się doczekać)
Melony (których jestem bardzo ciekawa)
Arbuzy (które miałam w ubiegłym roku i już corocznie z nami będą)
Stewia ( oczekiwania względem niej są spore, zobaczymy czy je spełni)
Oczywiście mam jeszcze sporo innych "zwykłych " warzyw, bez których nie wyobrażam sobie normalnego funkcjonowania na wsi. Powiem szczerze, że ni jak nie rozumiem ludzi mających odrobinę ziemi i siejących tam trawę, a kupujących warzywa w sklepie. Toż to sama przyjemność coś sobie uprawiać :)

Jak dla mnie czas letni na wsi jest rajem i tego się będę trzymała :)))
 
Pozdrowienia z "Raju" 
bZuzia

17 komentarzy:

  1. O wow! Nie wiedziałam, że u nas z powodzeniem może wyrosnąć arbuz czy melon, jestem pod wrażeniem! A zdjęcie z Mają śliczne <3
    Buziaki,
    Sylwia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje rosną w tunelu foliowym ale jestem pewna, że na zewnątrz też by dały radę. Porównywać smakowo do sklepowych nawet nie będę bo nie ma do czego. Własne są o niebo lepsze :)

      Usuń
  2. No Gosia jestem pod wrażeniem :-) Wiedziałam, że coś tam sadzisz, ale, że takie cuda? Trawa cytrynowa, fenkuł, melon, karczochy, skorzonera (...?...). Podziwiam i ma nadzieję, że przy najbliższej okazji oprowadzisz mnie po Swojej plantacji :-)
    Pozdro.
    Szu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha ha ha... każdy kto do nas przyjeżdża musi zwiedzić moją roślinność. Najgorzej ma moja siostra, która u mnie jest najczęściej i bidulka pewnie ma już serdecznie dosyć tego oglądania :)
      Weź wygodne buty i ciemne okulary przeciwsłoneczne a będziesz mogła niezauważenie podsypiać przy tych "atrakcjach" ;)

      Usuń
  3. Ależ masz piękny ogród i tyle ciekawych roślin :-)

    Dziękuję za umieszczenie informacji o Zabawie :-)
    Blog wpisałam na listę
    a zdjęcie jest zamieszczone tutaj kliknij...
    Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już się nie mogę doczekać następnego koloru :)
      Dzięki i pozdrawiam!

      Usuń
  4. Zazdroszczę tych wszystkich eksperymentów ogrodowych! Ja też mam w ogrodzie parę, ale na razie czekam na efekty....
    Zdjęcia jak zwykle pierwszej klasy! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też bardzo lubię te moje eksperymenty tym bardziej, że niejednokrotnie są bardzo smaczne :)

      Usuń
  5. Patrząc na tą imponującą kolekcje naprawdę trudno uwierzyć, że Twoje zagonki są malutkie. A patrząc na melony i arbuzy to można by pomyśleć, że mieszkasz w ciepłych krajach. Twoje zdjęcia super pokazują, że warzywnik możne być niezwykle dekoracyjny. A przy okazji ciekawa jestem czemu postanowiłaś pożegnać się z kolendrą. Czy u ciebie tez od razu zakwitła, a z listków właściwie w ogóle nie dało się skorzystać?

    OdpowiedzUsuń
  6. Malutkie jak na moje potrzeby :)
    Kolendrę zasadziłam pod folią i na zewnątrz, żeby sprawdzić gdzie lepiej jej będzie. W obu miejscach zakwitła w tym samym momencie tyle, że ta na grządce ma 70 cm a ta w tunelu 160cm. Pewnie spokojnie mogła bym się nią nacieszyć gdyby przypadł mi do gustu jej smak, niestety wraz z rodzinką stwierdziliśmy, że na ten moment to nie nasz klimat :) Kolendra jeszcze sobie rośnie i pewnie jeszcze z jej smakiem poeksperymentuję lecz cienko to widzę :)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Och, och, jak super. Jak zazdroszczę. Też jestem ciekawa stewii - wczoraj widziałam świeżą po raz pierwszy i mnie zainteresowała ogromnie.

    Eksperymentuj z kolendrą - naprawdę warto. Po pierwszej próbie była dla mnie blee (myślałam wtedy że to natka pietruchy i dodałam do zupy dyniowej). Teraz kocham.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że to może być zauroczenie od drugiego wejrzenia ;) Na razie czuję w niej tylko jakieś perfumowane mydło :)))
      Ale na przykład z serem pleśniowym też tak miałam, że pokochałam go dopiero za drugim posmakowaniem, więc i z kolendrą tak będzie :)

      Usuń
  8. Wspaniałe zdjęcia :) Piękne zdjęcie wybrałaś do żółtego konkursu :) Masz imponujący warzywniak :) Pozdrawiam i serdecznie zapraszam do mnie :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdjęcia specjalnie robione z bliska ponieważ całościowo mój warzywniak nie jest zbytnio atrakcyjny :)

      Usuń
  9. Wspaniałości warzywne. Kolendrę uwielbiam. Moje karczochy nie przetrwały wilgotnej zimy :( Trawa cytrynowa też mi się marzy :) Bardzo fajnie ogląda się Twoje zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń