czwartek, 18 lipca 2013
Powoli się rozkręcam :)
Jak nitka z motka i ja powoli, nieśmiale ale się rozkręcam :)
Po koralach, które ostatnio pokazywałam, przyszła kolej na poszewkę robioną szydełkiem. Szczerze przyznam nie wierzyłam, że ją ukończę i że jako tako będzie wyglądała. Jednak gdy już zaczynam coś robić i nic nie wybije mnie z rytmu to przesiedzę całą dobę żeby to skończyć.
To samo mam z czytaniem książek, jak zacznę od razu muszę skończyć, niechby to trwało całą noc. Znam osoby które potrafią sobie poczytać karteczkę do poduszki i pa lulu. Nie wiem jak to jest możliwe ale zazdroszczę :)
Jest to pierwszy okrągły jasiek jakiego posiadam, więc i wkład też został przeze mnie wykonany. Koło z włóczki naszyłam ręcznie do poszewki a zapięcie z tyłu zrobiłam na rzepa.
Dobór kolorystyczny dostosowałam do tego co ostatnio zakupiłam (przypomnę, że za 3 zł :). I w dalszym ciągu będę się tych kolorów trzymała :) Na ćwiczenie w zupełności mi wystarczają. Jednak na zimę chyba będę musiała zrobić jakiś większy zapas ;)
Jakiś czas temu kupiłam książkę "Tea Cosies" Loani Prior, która robi cudeńka na czajniczki do herbaty. Zachwyciłam się od razu i mimo tego iż książka jest napisana w języku angielskim, mam nadzieję coś dla mojego czajniczka wyczarować. Teraz spolegam małą odrobinkę na hamaku z ową książką w ręku i marzę... Coś z tego będzie na bank :)))
Muszę jeszcze dodać, że szukając podpowiedzi w internecie jak robić na szydełku, baaardzo mi pomogły posty z bloga Kotbury. Prześwietnie pokazane i opisane podpowiedzi, dzięki którym powoli weszłam w temat. Teraz widzę jakie to jest ważne aby przekazać swą wiedzę i umiejętności dalej.
No i jeszcze obiecanki! Obiecałam serdecznym koleżankom, przepis na tartę - oto on :)
Tarta szpinakowa
Ciasto:
-250 g. mąki
-125 g. zimnego masła
-1 jajo
-5-6 łyżek zimnej wody
-szczypta soli
Mąkę posiekać z masłem, dodać pozostałe składniki i szybko zagnieść. Wstawić do lodówki na 30 min. Ciastem wyłożyć formę, nakłuć widelcem, obciążyć (ja mam do tego groch). Podpiec 10-15min. w temp.180 stopni. Po tym czasie ciasto wyjąć, zabrać obciążenia i nałożyć farsz. Piec jeszcze 20-30 min.
Farsz:
-300 g. mrożonego szpinaku lub 600 g. świeżego
-3 ząbki czosnku
-1 cebula
-3 jajka
-50 dkg. sera żółtego
-100 dkg. sera typu Feta
-masło do podsmażenia
Cebulę pokroić w kostkę i razem z rozdrobnionym czosnkiem podsmażyć na maśle. Dodać szpinak i jeszcze chwilę smażyć. ( surowy szpinak wcześniej podgotować). Do gorącego szpinaku dodać pokruszony ser Feta. W naczyniu rozmącić jajka. Do jajek dodać starty na tarce żółty ser. Dobrze doprawić ulubionymi ziołami. Szpinak z jajkami połączyć razem i wylać na podpieczone ciasto.
Gdyby ewentualnie ktoś robił tartę z warzywami to też mam sprawdzoną masę do warzyw.
Masa do farszu z warzyw
-2 jajka
-pół szkl. mleka
-200 g. kwaśnej śmietany
-50 dkg. żółtego sera startego na tarce
-sól, pieprz, gałka muszkotałowa
-dowolne warzywa wcześniej ugotowane al'dente
Warzywa równomiernie rozkładamy na podpieczonym cieście. Łączymy wszystkie składniki masy po czym zalewamy i wstawiamy do piekarnika.
Z ciastem raczej nie eksperymentuję, no może z dodatkiem ziół. Czasem zostawię odrobinę ciasta i powydziwiam coś z niego na wierzchu. Jeśli chodzi o farsz to tutaj można kombinować na wszelkie sposoby. Jutro spróbuję zrobić z botwinki i bobu, już mi ślinka leci :)
Koleżankom życzę powodzenia z tartą :)
Pozdrowienia
bZuzia
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ależ piękne kolory dobrałaś! :) Zazdroszczę umiejętności tworzenia cudów :) Rozkręcaj się dalej!
OdpowiedzUsuńKolory właściwie są takie, bo taką włóczkę posiadłam :) Gdy już się rozkręcę na dobre to wtedy będę mogła kombinować :)))
UsuńDzięki i pozdrawiam!
piekna poduszka :))) a kubraczki na czajniczki boskie ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Nooo :) Już szyłam takie ocieplacze na czajniczki, ale takie "poważne" a te są tak fajnie ześwirowane :)
UsuńGosia piękna Ci ta poduszka wyszła :) Podziwiam jak zawsze. Książka faktycznie pełna cudów :) Koniecznie podziel się przepisem na tartę z bobem, bo ostatnio mam na niego fazę :)
OdpowiedzUsuńSzu.
Dzisiaj jednak były pierogi ze szpinakiem ale jutro to już na pewno zrobię tarte z botwinki i bobu. Od razu dam znać co i jak :)
UsuńBuziole
W taki razie czekam :) U nas też pierogi, ale z jagodami,pycha! :)
UsuńBuźka
Szu.
jaka poduszkaa <333
OdpowiedzUsuńa tarta smacznie :)
zapraszam na domowe burgery :)
Wieczorkiem obczaję, akurat się przyda bo mam siostrzenicę na wakacjach. Młode dziewczyny lubią takie rzeczy :)
UsuńPiękne prace. Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńSuper podusia! I jakie cudowności są w tej książce!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuńświetne są te ciuszki na czajniczki.
Ciekawa jestem który wyczarujesz.
Pozdrawiam
Anka
Ja z rewizytą :) i zostanę na dłużej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Iz
Podziwiam poduchę, wow! Niesamowita książka, jak widzę, fajnie, że ją pokazałaś :) Ciekawa jestem na co się zdecydujesz? :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
marta
Trudna sprawa. Moje umiejętności są micrusie ale jak się tak napatrzę to może coś z tego wyniknie :)
Usuń