Natura szaleje na całego, szare widoki za oknem w mgnieniu oka pomalowała na zielono.
Kwiaty zachwycają swoim widokiem, pachnie wprost nieziemsko.... "musi, że to raj" :)))
Całe dnie mogę spędzać na dworze (dla Krakowian "na polu" ;) i gapić się na to wszystko.
Dlatego parę migawek tego cudnego kwiecia muszę zatrzymać ku pamięci...
Ptaszki dzisiaj rano tak głośno śpiewały, że pierwszy raz w życiu coś takiego słyszałam. Mam wrażenie, że im mniejszy tym głośniej ćwiergoli :)
Wiewiórki zrobiły sobie trasę przelotową przez naszą działkę, zresztą wcale się im nie dziwię, sady orzechowe Wojtka rodziców są dla nich najlepszym stołem szwedzkim jaki mogą sobie wymarzyć :)
A my z Zuzią mamy co obserwować...
Wiem, że u Was tak samo piękne widoki i tak samo cudne ćwiergoty, dlatego życzę Wam udanego długiego weekendu w tym wiosennym raju ;)
Buziaki dla wszystkich miłośników przyrody!
bZuzia